Horrostory z komisji wojskowej
Słyszałem jakieś dziwne legendy dotyczące komisji wojskowej, rozbieranie się do naga, kary finansowe za niestawiennictwo w pierwszym terminie, sprawdzenie okolic intymnych etc. Byłem na komisji X lat temu, chyba 2016 albo 2017, oprócz tego że byłem spóźniony chyba 2 albo 3 lata, w dodatku byłem akurat w trakcie grilla ze znajomymi (czyli przyjechałem tam dosłownie po 5 piwach) ledwo co nas badali, a mnie to szczególnie, bo waga, wzrost, zestaw pytań jak na medycynie pracy, i stetoskop na plecy. Wypisałem papiery i jakby nie kolejka to trwałoby to jakieś 15 min. Więc skąd te całe horrory, czy tu chodzi o to żeby straszyć młodszych kolegów?
Oczywiście otrzymałem kategorie A